czwartek, 30 sierpnia 2012

Jak zabić „nudną nudę” w związku?

Agata Malwina Gartner
W ludzkiej seksualności drzemią niezmierzone pokłady ukrytej mocy. Seks może być używany do celów, które paradoksalnie wcale nie są mu przeznaczone. Jest on najstarszą i najsilniejszą mocą samą w sobie. Może być źródłem wielu kłopotów zmartwień i dawać całe oceny, wszechświaty przyjemności i uniesień. Jego wrogiem jest jednak nuda.
Ludzie jednak do łóżka wchodzą ze sobą właśnie po to aby być blisko, aby doświadczyć przyjemności i aby unieść się razem ze swoim partnerem ponad wszystko to co każdego dnia nas otacza. 

Jednak z biegiem lat, kiedy każdy związek ulega metamorfozie może pojawiać się nuda. A nuda, rutyna i brak innowacji to wróg długotrwałego związku, niestety. Na początku znajomości wystarczy bycie sam na sam z partnerem... potem to zdecydowanie za mało. Aby tak się nie stało trzeba o to dbać i zaskakujące pewnie będzie dla tych, którym to się nie udało... że wcale nie jest to trudne. Wystarczy tylko ciągle się bawić, próbować i nie zamykać w schemacie: seks przed snem, dobranoc kochanie i noc jest do spania. 

Nawet najlepsze pary, a właściwie przede wszystkim takie dążą do odświeżania intymnej relacji między sobą. Okazuje się bowiem, że nawet po kilku, czy kilkunastu latach bycia wspólnie razem w łóżku można odkryć coś, czego dotąd nie doświadczyliście, dotąd nie odkryliście a jest szalenie ekscytujące zbliża i daje to o czego szukacie. Tym czymś są erotyczne zabawy. 
Zdecydowana większości zabaw służ temu abyście mogli stwierdzić, że Wasze życie erotyczne nadal może być naprawdę niezwykłe i kolorowe! Wprawdzie wielu z wam mogą się one kojarzyć niezupełnie pozytywnie... ale to zależy tylko od tego czy chcecie żyć razem ze sobą czy obok siebie. Myślę tez że o wie lepiej bawić się z partnerem w kotka i myszkę niż z partnerem i swoim kochankiem w kotka i myszkę ... ale po to aby partner się tym nie dowiedział. 

Nikt nie mówi że macie bawić się z dziećmi, zwierzętami czy włamywać się nocą do kostnicy! Ale warto aby poznać trochę miłosnych sztuczek i wybrać coś dla siebie. 

Jakie to mogą być zabawy?... hm, to zależy od tego co lubicie i co wybierzecie. Jedno jest pewne- wyobraźnia, inwencja i trochę wiedzy na ten temat pozwoli wam zbudować coś, czego dotąd nie doświadczyliście

Własny język, piskalaki, gra w kości, słodki szlak, masaż oliwką, lodowy alfabet, owocowy raj, grzeszne myśli czy pieść mnie jeszcze... to tylko niektóre z nich. I choć jest ich fantastycznie przyjemna liczba - 69, to wszystkich zabaw wymieniać nie będę, co nie znaczy, że wszystkich nie spróbuję. Dobrej zabawy! :-)

Pobierz fragment: 69 gorących zabaw dla par

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz