piątek, 31 sierpnia 2012

Wyobraźnia a rozkosz

Anita Rączka
Wyobraźnia w miłości jest potężną siłą inicjującą. Przyciągającą i utrzymującą jej trwałość, ale wyobraźnię trzeba kształcić i rozwijać, podobnie jak wiele innych mechanizmów fizycznych i psychicznych.
Wyobraźnia w miłości jest potężną siłą inicjującą. Przyciągającą i utrzymującą jej trwałość, ale wyobraźnię trzeba kształcić i rozwijać, podobnie jak wiele innych mechanizmów fizycznych i psychicznych. 

Niestety w obecnych czasach, coraz trudniej o rozwój wyobraźni. Obecnie filmy tv, dvd, coraz bardziej wypierają książki. Dlaczego niestety? Bo książka uczy nas posługiwania się polszczyzną, uczy estetyki, stylu, formułowania myśli, ale co tu bardzo istotne - rozwija wyobraźnie. Słowa zaczynają żyć, przekształcać się w osoby i sytuacje, które najbardziej nam odpowiadają. Rozmawiałeś, flirtowałeś/aś kiedyś na gg? Przytrafiło ci się zauroczenie? To sprawka niczego innego jak wyobraźni.

Wyobraźnia odgrywa niemalże równie ważną role, a niekiedy ważniejszą niż wrażenia konkretne, odbierane przez wszystkie nasze zmysły. Ona pierwsza wprowadza nas w świat seksu i miłości. I nie należy jej nie doceniać. 

Jedno z bardzo współczesnych środków, budzących wyobraźnie za pomocą słowa, jest telefon, gg, czat....Przypadki omyłek telefonicznych i rodzącego sie zainteresowania głosem rozmówcy. Męski głos, niski o pięknej barwie tłumaczy pomyłkę, rzuca jakiś żart czy komplement i zaczyna się rozmowa. Jeśli interesującemu głosowi towarzyszy jeszcze uwodzicielski dowcip, błyskotliwy refleks, czy poczucie humoru, nawiązuje się flirt słowny...i wyobraźnia zaczyna działać.

On widzi właścicielkę miłego głosu, ładną, młodą, inteligentną i dowcipną, sposób prowadzenia rozmowy pełen seksu i wdzięku kobiecego. Sugeruje mu w wyobraźni osobę pociągającą, w jego typie.

Ona wyobraża sobie na przykład wysokiego szatyna o gęstej czuprynie, ciemnych oczach i pięknych rękach i...wyobraźnia działa tworząc ludzi, sytuacje i uczucia....choć rzeczywistość może być brutalnie inna...Jednak tworzy się chemia. 


Instrumentami wyobraźni jest jeszcze kokieteria i flirt. Kokieteria angażuje wszystkie zmysły: wzrok - to zgrabne ruchy, uwodzicielskie zmysły, spojrzenia wiele obiecujące, strój....; słuch - to barwa głosu, miękka intymna, sposób mówienia, gra słów; węch - to perfumy, świeżość; wreszcie dotyk - to muskanie, ocieranie, dotknięcia dłonią czy muskanie w tańcu. 

Kobieta wabi, uwodzi i czaruje, obiecuje gestem, wzrokiem, potem nagle odwraca się i czaruje innych. Gdy partner jest zmartwiony i zaniepokojony, znowu przywraca go do łask, aby po jakimś czasie, na pozór o wszystkim zapomnieć.

Mężczyźni, szczególnie wytrawni uwodziciele, także stosują kokieterie: szaleją, wielbią, zarzucają kwiatami i telefonami. Ona zaczyna być miła, aż tu nagle...cisza. Przy spotkaniu jest bardzo zaoferowany własnymi sprawami, niemalże grzecznie obojętny. Dziewczyna uświadamia sobie wtedy nagłą potrzebę czułości i uwielbienia, stwierdza, że zaangażowała się uczuciowo znacznie bardziej, niż myślała. Niespodziewania, znów pojawia się on - znów czarujący i huśtawka zaczyna się od początku.....

Wyobraźnia odgrywa zasadniczą role w rozwijaniu odruchów warunkowych, w tym wypadku bardzo ważnym dla kształtowania się seksualnej strony miłości . Sygnał odebrany za pośrednictwem zmysłów, budzi skojarzenia w wyobraźni i zależnie od tych skojarzeń powstaje pozytywna lub negatywna reakcja seksualna. Prostym językiem można stwierdzić, iż nasz stan podniecenia w ogromnej mierze zależy od wyobraźni i też odwoływania się do skojarzeń, przeszłości czy odruchów. 

Jednym słowem w dziedzinie psychiki i uczuciowości trzeba myśleć, a w trakcie przeżyć seksualnych jest to surowo zabronione. Dzięki takiemu wyłączeniu dajemy się ponieść chwili i rozkoszy wyobraźni....
Relacje damsko-męskie, opowiadania erotyczne. Porady i ciekawostki, forum. www.evilka.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz